Cześć kochane. Dziś taka różowa notka. Chyba każda kobieta posiada w swojej szafie ulubiony szlafrok.... ja mam kilka szlafroków, ale ulubiony tylko jeden.... na ten moment jest to różowy, mięciutki szlafrok z PEPCO. Kosztował jedyne 50zł i jest fantastyczny. Jakościowo jestem z niego bardzo zadowolona, jest ciepły, puszysty, wygodny, ładnie wygląda i wygląda niezmiennie nawet po praniu. Czego chcieć więcej.... w sumie chyba tylko latem może okazać się zbyt ciepły :) Jeżeli więc szukasz dla siebie fajnego, niedrogiego szlafroka, to skocz do PEPCO po swój ulubiony szlafrok w pięknym kolorze, myślę, że coś dla siebie znajdziesz.
niedziela, 28 lutego 2016
3 komentarze:
Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki śliczny cieplusi szlafrok!:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
Uwielbiam takie puszyste szlafroki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ;-) Przegapiłam świetny szlafrok w Reserved a później w House wrr.. Przejdę się do Pepco w takim razie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam