czwartek, 14 marca 2013

Zakupowo.... Tally Weijl...

Hej kochane... dzisiaj post z drobniutkim zakupem... wybrałam się na parogodzinne zakupy... i wróciłam praktycznie z niczym.... na przymierzałam się jak głupia, ciuchów, butów itp... ale byłam straszliwie wybredna.... do domu wróciłam z bluzeczką z Tally Weijla oraz z nausznicą z H&M w kolorze złotym.
Mimo to jestem zadowolona, bo nie kupiłam jakichś śmieci zbędnych :)
Poza tym dodaję Wam zdjęcie z dziś w moich prezentowych legginsach... mało je widać, ale za jakiś czas pojawię się w nich w pełnej okazałości.
Ubolewam nad faktem, iż puchnie mi palec u prawej ręki :( skaleczyłam go, przemęczyłam i teraz mam za swoje... najgorsze jest to, że mam na nim pierścionek, którego nie mogę zdjąć :( alemam nadzieję, że zacznie mi się polepszać :)
Teraz biorę się za obiad, jutro pora wybrać się do fotografa odebrać zdjęcia, przeznaczone do wysyłki dla moich "fanów" - jeja jakoś dziwnie to brzmi.... ale nie nazwę tego inaczej, bo tak jest:) i całe szczęście ich grono ciągle rośnie. Cieszę się jak dziecko, z każdej pojedynczej osoby. To strasznie miłe wejść na skrzynkę pocztową, gg i poczytać tak miłe wiadomości :) jeszcze kilka miesięcy temu nawet mi się to nie śniło. A wszystko przy pomocy mojego menadżera, który we mnie uwierzył i znosi moje fanaberie, moje użalanie, moje achy i ochy:) i chyba to za jakiś czas zaprocentuje :) Koniec tych kazań.... obiedzie gotuj się, palcu przestań puchnąć, słońce świeć dalej.... :)
Miłego dnia kochane :*****







7 komentarzy:

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))