Witajcie kochane... dzisiaj post z innej beczki. Wczorajszego wieczoru mój narzeczony wpadł na pomysł żebyśmy samemu zrobili trójwarstwową kawę latte. Pomysł okazał się świetny, ponieważ w ciągu zaledwie kilku minut udało nam się przygotować taką kawę.... i to bez żadnego ekspresu. Wiecie pewnie, że taka kawa w restauracji kosztuje około 10zł.... jest robiona ekspresem.... chcąc pić ją częściej trzeba się troszeczkę wykosztować. My swoją kawę robiliśmy po raz pierwszy. Sposób na jej przygotowanie jest niezwykle prosty. Wystarczy kawa rozpuszczalna, mleko, cukier, trzepaczka, mikser lub blender do spienienia mleka. My użyliśmy blendera, było o wiele szybciej i obyło się bez rozpryskiwania się mleka.
Do kubeczka wlewamy mleko, słodzimy je wedle uznania, wstawiamy je do mikrofali na czas do 90sekund..... wyjmujemy mleko, spieniamy je np. blenderem, do momentu aż zobaczymy, że piana oddziela się od mleka i jest jej wystarczająco dużo. W drugim kubeczku przygotowujemy kawę.... dosłownie 1 łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, rozcieńczamy w niewielkiej ilości wrzątku, (tak by wystarczyło np na warstwę do dwóch szklanek), do tak przygotowanej kawy dolewamy odrobinę mleka, po to ażeby kawa zmieniła kolor na kremowy. Przygotowujemy wysokie, cienkie, przezroczyste szklanki, wlewamy do każdej identyczną ilość mleka. Następnie przelewamy na mleko większą ilość piany, i na końcu powoli w środek wlewamy wcześniej przygotowaną czarną kawę..... kawa umiejscowi się w samym środeczku :) Na koniec wystarczy słomka i można delektować się pyszną kawunią.... nie trzeba mieszać, ponieważ mleko jest osłodzone.... taką niemieszaną pije się nawet lepiej.
My swoją kawę będziemy przyrządzać bardzo często, zachęcam Was do zrobienia swojej, pysznej kawuni.
wtorek, 7 stycznia 2014
21 komentarzy:
Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
genialne, na pewno spróbuję! my jak dotąd robiliśmy kawę z torebki, procedura ta sama ale smak okropny!
OdpowiedzUsuńi zawsze to taniej... efekt jest świetny :)
Usuńsposób świetny :) choć ja już od dawna dawna mam w posiadaniu Bialetti Mukka i efekt ten sam :) Uwielbiam taką kawę. Z Waszego pomysłu skorzystam zobaczę jak mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńrozumiem. To bardzo dobra alternatywa dla kapsułek :)
Usuńoo,ciekawie chętnie przetestuję .
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńi smakuje pysznie
UsuńOoo a ja nigdy nie wiedziałam jak tą kawę się przyrządza:) Dzięki za sposób na pewno go wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mogłam w jakiś sposób pomóc... :***
UsuńWygląda niesamowicie! Może kiedyś wypróbuję przepis, na co dzień nie przepadam za kawą :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: SPIKED.SOUL.BLOGSPOT.COM i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Elwira
ja nie piję kawy prawdziwej.... jeśli już to tylko kawę rozpuszczalną z mlekiem, lub taką jak na zdjęciach latte :)
UsuńLatte Macchiato <3 moja miłość :)
OdpowiedzUsuńhehe :*
UsuńUwielbiam taką kawę! Bardzo ładnie wam wyszły te 3 warstwy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńDawno nie robiłam, a mam bardzo podobny sposób...
OdpowiedzUsuńMniam, ale narobiłaś mi smaku ;p
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję ;)
miło mi :)
UsuńTaka kawka musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńtak jest :)
UsuńUwielbiam czasem wyskoczyć na late chociaż nie jestem kawomaniaczka, wypróbuję twój sposób. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń