wtorek, 8 października 2013

Mój kosmetykowy azyl...

Cześć słoneczka. Dzisiaj mam dla Was innego posta... postanowiłam napisać troszkę na temat moich kosmetyków. Pokrótce rozwinę każdy z tematów... zachęcam Was do zrobienia tego samego... Na chwilę odbiegając od tematu muszę stwierdzić, że jestem uradowana faktem, iż w poniedziałek w biedronce będą już dostępne buciczki emu..... z niecierpliwością odliczam dni, godziny, minuty i sekundy do tego wydarzenia.... a dla mnie jest to duże wydarzenie ze wzgędu na to, że kocham te buciki.... a jakościowo są bardzo dobre :) Fanki emulców niech biegną 14 października do biedronki :)

Moja łazienka to.... miejsce moich magicznych relaksów.... tam się rozluźniam, zapominam o wszystkim i zaczynam myśleć wyłącznie o sobie.... np... dziś właśnie szykuje mi się taki wieczór :) Kompletna pielęgnacja.... wszystko dla urody i dobrego samopoczucia, po to by si e zrelaksować, odstresować, osłodzić troszkę jesienne pogody i wypięknieć. Moja łazienka to mała kraina bajecznych kosmetyków, dolina pięknych perfum ... no po prostu arkadia dla zmysłów :) wieczna kraina szczęśliwości... bo nie ma to jak po ciężkim dniu zrobić coś tylko i wyłącznie dla siebie.... o wspólnym prysznicu z narzeczonym nie wspomnę :p

Ile mam kosmetyków? Oj mam ich wiele.... jednak od jakiegoś czasu, kupuję je z rozsądkiem na czele.... nie kolekcjonuję kosmetyków.... kupuję to, co jest mi zwykle potrzebne.... mam swoje sprawdzone kosmetyki, ale chętnie sprawdzam nowości.... które czasem okazują się trafne, a czasem niestety nie.... taka mała metoda prób i błędów :) Kocham kremy do twarzy, maseczki, balsamy,

Jak często zmieniam kolor paznokci?? Zwykle jeśli już je maluję, to pobyt lakieru na moich paznokciach zależy głównie od jego trwałości. Zwykle kilka dni.... o tej porze roku wybieram barwy stonowane... jakoś tak mi z nimi lepiej :) Poza tym, jeśli nie mam czasu na długie malowanie paznokci, maluję je po prostu emalią bezbarwną, która chroni przed przebarwieniami, odżywia i nabłyszcza płytkę :) Wyglądają wtedy na bardziej zadbane.

Ile zajmuje mi mój poranny makijaż?? Szczerze?? Jestem już tak maksymalnie wprawiona, że mieszczę się w 10 minutach :) Albo nawet i szybciej.... nigdy nie mierzyłam tego czasu... ale za każdym razem, każdego dnia, robię wszystko po kolei tak samo :) Ot taki nawyk :)

Moje nowe odkrycie kosmetyczne? Regenerujący krem na noc NIVEA.... JEST CUDOWNY... pięknie wygładza, ładnie nawilża, skóra jest ukojona i utulona, gotowa do snu....
Mgiełka do włosów Marion... odżywka do włosów łamliwych, suchych i zniszczonych na końcach... poleciła mi ją fryzjerka.... posłuchałam, kupiłam i używam codziennie....

Mój kosmetyczny fetysz? Zdecydowanie perfumy... i to markowe.... nie pytajcie ile ich mam, bo nie uwierzycie :) W chwili obecnej molestuję perfumy Carolina Herrera 212.... boskie, polecam.... jeśli chcecie abym opisała jakiś zapach z tych markowych, to piszcie śmiało.... jeśli tylko go posiadam to to zrobię :) A jest wysokie prawdopodobieństwo, że go posiadam :)

Gdzie kupuję kosmetyki? Najczęściej w Rossmanie.... taka prawda..... tam mam wszystko pod ręką.... mam sprawdzone kosmetyki, których lokalizację znam na pamięć :)





8 komentarzy:

  1. Ja nie mam cierpliwości do lakierów- maksymalnie wytrzymują na moich łapkach 3 dni. Ja rano używam tylko kredki i tuszu to trochę mniej mi to zajmuje ale gratuluję że mieścisz się w 10 minutach :D
    Buziaki, Ola z myprettydress.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym miała milionerką to w klika dni moja kosmetyczka pękałaby w w szwach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć :) ♥
    Jaka łazienka WOW !
    Obserwuję ;) i licze na to samo -http://agga-aggaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się taki post!:)) Kochana a jak można zapytać to gdzie kupujesz te z wyższej półki perfumy? bo z tego co od wielu osób słyszałam, ze w polsce ich totalnie nie oplaca sie kupować bo nie dość że płaci się wiecej to i są mniej trwałe niż kupujac zagranicą.. i jestem ciekawa Twojej opinii na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka piękna łazienka na pierwszym zdjęciu! Marzę o takiej!

    furiosus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. miec taka lazienke to cos pieknego :) dla mnie to jakas inspiracja bo wlasnie szukam pomyslu na wystrój. dobrze przeczytac o Twoich przyzwyczajeniach

    OdpowiedzUsuń
  7. jakbym podliczyła ile ja godzin w łazience spędzam... o mamo, chyba połowę mojego życia :D malowanie, mycie głowy, suszenie, prostowanie, prysznic, czasem nawet tablet biorę ze sobą i film oglądam w trakcie malowania :P

    OdpowiedzUsuń

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))