wtorek, 30 lipca 2013

POLECAM... MASZYNKI EXTRA 3 BEAUTY WILKINSON różowe.... Zapowiedź nowego singla...

Witajcie skarby.... dziś mam dla Was zwięzłą, ale przy tym jakże treściwą :) recenzję maszynek Wilkinsona.... przez całą swoją karierę depilacyjną, przetestowałam niemalże wszystkie maszynki do golenia.... począwszy od zwykłych damskich, tańszych lub droższych, po te z górnej półki, czy nawet męskie.... i co mi z tego przyszło.... ?? :) niezadowolenie... Były momenty, że polewała się krew :)
(słynny Bic) - a tfeeeeeeeeee. Swego czasu natrafiłam na cudowny wynalazek, jakim jest maszynka Wilkinson z trzema ostrzami.... posiada ona dwa paski nawilżające z aloesem, ma ruchomą główkę, świetnie dopasowuje się do depilowanej skóry.... nie podrażnia, jest delikatna, bardzo ostra, wygodna w uchwycie, ma piękny kolor:) - to jedyna maszynka, która nigdy mnie nie zawiodła. W międzyczasie miałam też inne przygody z różnego rodzaju maszynkami, jednak inne nie były nic warte.
Maszynka Wilkinson to.... Maszynki jednoczęściowe z trzema ostrzami dla zapewnienia komfortu i precyzji golenia. Dwa nawilżające paski z aloesem i jojobą. 
Jeśli można tak to nazwać, to muszę stwierdzić, że są bardzo wydajne..... i przy nawet kilkunastym goleniu maszynka sprawdza się świetnie.... przynajmniej przy moim zaroście :) 
Teraz już wiem moje drogie, że nie kupię już innych jednorazówek..... bo są nic nie warte.... no chyba, że..... pokuszę się o jakiegoś innego Wilkinsona... 
Przez cały czas, w którym stosuję te maszynki, nigdy nie miałam kłopotów z zacięciami, podrażnieniami..... włoski nie wrastają.... nie ma krostek. Maszynkę wymieniam, gdy zaczyna działać mało precyzyjnie, czyli w momencie, gdy niedokładnie goli :) Jest naprawdę delikatna, więc możecie jej używać na różnych partiach ciała :) 
Czego chcieć więcej.... ja już mam swoją nową paczuszkę...... i jest mi z tym dobrze:) 
Moja ocena?? to 6/6..... POLECAM :)


Przedstawiam Wam również TEASER MOJEJ NOWEJ PIOSENKI.... 
premiera już niedługo :)




7 komentarzy:

  1. moimi faworytami są maszynki Venus, ale po przeczytaniu Twojej recenzji muszę koniecznie wypróbować te od Wilkinsona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też bardzo lubię Wilkinsony i Be Beauty ♥ pioseneczka będzie megaaa ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. a mnie zainteresowała moja ulubiona farba ;D kiedy cały kawałek?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kawałek ukarze się w pierwszej połowie sierpnia... konkretnej daty jeszcze nie znam :)

      Usuń
  4. Ja je bardzo lubię, chociaż nie zawsze są u mnie dostępne :_

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dawna nie używam takich maszynek . A tu proszę takie zaskoczenie .

    OdpowiedzUsuń

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))