piątek, 19 lipca 2013

Chusteczki nawilżane do demakijażu Clearasil Polecam.

Witajcie kochane... dziś chciałabym polecić Wam bardzo fajne i funkcjonalne chusteczki do demakijażu i odświeżania twarzy.... Clearasil.... kupił mi je mój narzeczony, już jakiś czas temu.... są mega nawilżone, cudnie pachną, jeszcze lepiej usuwają makijaż, nawet ten bardzo trwały.... przy tym nawilżają, tonizują i odświeżają skórę.... pozostawiając ją gładką i świeżą... czego chcieć więcej.... najczęściej stosuję je, gdy jestem mega zmęczona i nie chce mi się zmywać buzi mleczkiem, czy płynami.... sama nie wiem, czy demakijaż z tymi chusteczkami, nie jest nawet lepszy, od tego standardowego.... chyba jest. Szybko, profesjonalnie.... Chusteczki, nie podrażniają, koją skórę. Są bogate w olejki nawilżające.
Najbardziej przydatne podczas wyjazdów, ekonomiczne, szybkie w zastosowaniu i sprawdzone :) Świetna alternatywa dla wacików nasączanych płynami, czy mleczkami do demakijażu....
Nie podrażniają oczu, nic nie szczypie, nie powoduje efektu mgły. Z czystym sumieniem polecam je wszystkim tym, które są zalatane, zabiegane i doba jest dla nich za krótka :)

 

6 komentarzy:

  1. ja wole płyny do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie można dostać takie cudo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w drogeriach kosmetycznych... najczęściej tych dużych...

      Usuń
  3. lubię je! :) zazwyczaj stosuję podczas wyjazdów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ich używam ! :) Są świetne, dla mnie najlepsze, szczególnie dlatego, że w ogóle nie podrażniają skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Valuable information. Fortunate me I discovered your website by chance, and I am stunned why this
    coincidence did not happened in advance! I bookmarked it.

    Also visit my web page; lift and glow pro facts

    OdpowiedzUsuń

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))