sobota, 24 listopada 2012

Najczęsciej używane lakiery...

Hej kochane. Tak jak wspominałam wczoraj dziś dodaję notkę o lakierach do paznokci. Z pośród całej swojej kolekcji wybrałam 10 lakierów, których w ciągu ostatnich miesięcy używałam najczęściej... dołączyłam do nich wczorajszy nabytek.... bo teraz on jest numerkiem jeden... 
Ostatnimi czasy nie maluję paznokci tak często jak wiosną i latem.... teraz myślę, że zacznę używać bardziej stonowanych kolorów... takich chłodniejszych :) To jednak nie zmienia faktu, że przedstawiona 10-ka, sprawdziła się u mnie w tym roku :) 
Z tej całej 10, jeżeli chodzi o trwałość, najlepiej spisują się diamenciki :) 
A Wy macie swoje ulubione lakiery?







A teraz nadeszła pora na gorącą czekoladę.... udanego weekendu kochane :)  



8 komentarzy:

  1. Lakiery do paznokci lubię w kolorach nude, albo teraz mój numer 1. to kolor ciemnozielonogranatowy , uwielbiam go, i chyba będzie pierwszym lakierem który zużyję do końca ;d

    glammoure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. poszalałaś z tymi lakierami:) widzę, że zamiast tego granatowego Wibo wybrałaś żółciutki. podśpiewujesz sobie w ten weekend?

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham diamenciki ale niestety u mnie nie ma szafy Lovely i mam aż 1 który kupiłam na studiach będąc :D jakie seksowne oczko ;p;p cmok♥

    OdpowiedzUsuń
  4. ja najbardziej lubię lakiery w odcieniach nude oraz czerwieni :)
    mmmm gorąca czekolada ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś jasny róż z lovely, byłam z niego zadowolona. Potem dokupiłam szary, nie sprawdził się kolorystycznie ani trwałościowo :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mój szary mnie usatysfakcjonował kolorem... bo jest taki delikatny i ładnie błyszczy.... pomalowałam wczoraj..... trochę już się narobiłam jeżeli chodzi o czynności domowe i na razie się 3ma.

      Usuń

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))