Witajcie kochane.... we wczorajszym poście zamieściłam informację, iż poszukuję ciepłego płaszczyka najlepiej w kolorze pudrowego różu.... dużo szperałam w internecie w poszukiwaniu idealnego cuda... i jakiś czas temu natknęłam się na ten płaszczyk.... czekałam aż cena stanie się niższa i tak też się stało, płaszczyk kosztuje teraz niecałe 200zł.... jestem nim zachwycona.... boję się jednak zakupu przez internet, ponieważ przesyłka idzie z zagranicy... niby wszystko wygląda wiarygodnie ale kto wie.... na zdjęciu wygląda idealnie, wręcz bosko, a jak co do czego przyjdzie to będzie to kawałek szmaty... stąd moje obawy..... nie chcę wydać pieniędzy w błoto.... kupowałam różne części garderoby przez internet i nie zawsze moje wybory okazywały się trafne. Jak myślicie... warto czy nie warto?? Ja jeszcze się zastanowię i najbliższy tydzień, lub dwa spędzę na poszukiwaniu czegoś na miejscu, tak abym zobaczyła na własne oczy, dotknęła i przymierzyła.... i to co najważniejsze - miała to od razu.... bo należę do osób niecierpliwych.... płace i wymagam....
LINK DO PŁASZCZYKA
środa, 25 września 2013
13 komentarzy:
Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super blog, a plaszczyk jak dla mnie troszke za bardzo przeslodzony ;) w wolnej chwili zapraszamy do nas ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że ładny.. Ale trzeba liczyć się z tym, że "na żywo" może wyglądać inaczej niż na zdjęciu. Mimo to, może warto zaryzykować? Tym bardziej, że tak długo na niego czekałaś. :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny :). Rozumiem lęk przed zakupami przez internet i to jeszcze nie z Polski, ale jeżeli jest to Twój "ideał", to zaryzykowałabym :)
OdpowiedzUsuńŁadny,ale ja bym się jeszcze zastanowiła nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńśliczny :) ja bym brała :)
OdpowiedzUsuńjest prześliczny!
OdpowiedzUsuńPostaram się dodawać częściej tego typu notki! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten płaszczyk jest śliczny, podkreśla talię - to na pewno! W romantycznym stylu lekko francuskim nawet, akurat na jesień. Jest tylko jedna wada, takiego typu płaszczyki są stworzone dla wysokich osób, czyli ja odpadam, haha! Ale myślę, że jest wart swojej ceny ;) !
Buziaki :*
ja mam jakieś 173cm..... chyba byłby dobry... zawsze kupowałam standardowe płaszcze... gorzej, jak teraz też kupię jakiś o typowym kroju :)
UsuńJest przepiękny, sama chciałabym podobny, albo jasny fiolet, o tak to byłoby spełnienie marzeń, muszę się rozejrzeć za takim :)
OdpowiedzUsuńmyślałam jeszcze nad takim jasno beżowym... też byłby ładny
UsuńPiękny! Pastele wracają do łask na jesień :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńpiękny ,trochę słodki- przez falbanki, ja mam też taki sam kolor tylko fason bardziej pudełkowy. Chcę połączyć go z szarymi dodatkami ,choć myślę że fiolet i śliwka też pasują
OdpowiedzUsuń