O wszystkim i o niczym...

Hej Skarby. Dzisiaj mocno luźny post, siedzę w pracy i oglądam filmiki na yt.... zainspirowało mnie kilka z nich..... jeden kanał prowadzi polka mieszkająca obecnie za granicą, drugi prowadzi amerykanka.... oba są o modzie i urodzie, bardzo polubiłam tego rodzaju filmiki. 
Po pracy wybieram się na zakupy do rossmana, więc przybędzie kosmetyków, ale całe zaległości prezentowe i zakupowe, zaprezentuję Wam dopiero, gdy znajdę się w posiadaniu mojego aparatu, który został w domu rodzinnym :) ubolewam nad tym....
Wczoraj otrzymałam próbkę nowej muzyki do styczniowego singla.... i nastąpiła lekka zmiana planów, mój producent zrobił coś innego niż myślałam... zamiast wolnej, raczej smutnej piosenki, pojawi się szybsza i radosna. Ta wolna, która miała nosić nazwę Ostatni raz, została odłożona na później.... no co... Nowy rok pora zacząć pozytywnie, mam nadzieję, że spodoba się Wam tak jak mi :) 
Poza tym szykuję się do zdjęć, które są już coraz bliżej, ciuchy, dodatki czekają..... Nowy singiel, będą promować nowe zdjęcia :) takie 2in1 :) A zdjęcia potrzebne są do promocji, mój manager już o to zadba :p 
Koniec tych ekscytacji, bo na razie nie ma czym się ekscytować :) a czy będzie, to okaże się w drugiej połowie stycznia... :)

W weekend odpoczywam od blogowania, bo mam już plany i masę maili do ogarnięcia :/ 
Zapraszam natomiast na mój profil na Fb.... tam staram się być o wiele częściej niż na blogu, bo po prostu muszę :) Link w zakładkach pod nagłówkiem bloga. 
Życzę Wam udanego weekendu i oby pogoda dopisywała :) 
Buziaki