czwartek, 18 kwietnia 2013

Recenzja... Lactacyd Femina...

Hej robaczki... dziś przychodzę do Was z kolejną recenzją.... tym razem jest to emulsja do higieny intymnej, do codziennego użytku. Naturalna ochrona przed podrażnieniami. Myje i odświeża. 
Lactacyd Femina... Płyn jest bardzo dobry, często do niego wracam, ma dobrą konsystencję, ładnie pachnie, nie podrażnia, delikatnie myje okolice intymne. Posiada przydatną pompeczkę :) łatwo się go dozuje. Płyn jest bardzo wydajny, warty polecenia każdej z Was.
Co jeszcze można napisać na temat emulsji do higieny intymnej?? :p
Działanie:
Lactacyd femina Emulsja do higieny intymnej jest łagodną, nie zawierającą mydła emulsją. Specjalna formuła produktu zawiera kwas mlekowy, który pomaga utrzymać naturalną równowagę pH pochwy i chroni jej błonę śluzową przed podrażnieniami. Emulsja posiada odczyn pH 5.2.

 Wskazania:
Lactacyd femina jest emulsją przeznaczoną do codziennego przemywania zewnętrznej części pochwy. Emulsja powinna być stosowana zamiast mydła, które często działa silnie podrażniająco.

 Moja ocena to 5/5

Pewnie nie jedna z Was stosowała ten kosmetyk.... co sądzicie na jego temat?? Ja z pewnością do niego wrócę :)

Pokarzę Wam również moje piękne bratki, które wysadziłam sobie dzisiaj w skrzyneczce.... pogoda jest piękna, wiosna w pełni.... to i kwiaty muszą być na parapecie.... od razu poprawił mi się humor, bo wyglądają pięknie.... taki drobiazg a jak cieszy :) ... pogodę wykorzystam na mycie autka, które bardzo tego potrzebuje :)





7 komentarzy:

  1. Lactacyd bardzo lubie :) Bratunie są prześliczne ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię tą emulsję :)
    piękne kwiatki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam jeszcze tej emulsji :) Bardzo ładne bratki :))

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go na swojej liście zakupowej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam go ale mnie nie przekonał
    śliczne kwiatuszki

    OdpowiedzUsuń
  6. kwiatki to jeden z najlepszych poprawiaczy humoru

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój ulubiony od długiego czasu :)

    OdpowiedzUsuń

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))