piątek, 1 marca 2013

Nowa kurteczka TALLY WEIJL.... przywołujemy wiosnę :)

Tak, tak kochane, ja już przywołuję wiosnę :) tęskno mi do niej :) z racji tego zakupiłam dnia wczorajszego kurtkę w jednym z mych ulubionych sklepów... Tally Weijl... musiałam dokonać tego zakupu ze względu na masakryczny stan mojej ostatniej "skórkowej" kurtki.... biedna sfatygowała się strasznie :) nic już nie dało się z nią zrobić :) To też sprawiło, że obecnie znajduję się w posiadaniu kurteczki pokazanej na zdjęciach. Urzekła mnie swoim krojem, tym jak ładnie się układa i wygląda kobieco. Nie chciałam kolejnej kurtki ze ściągaczami... wolałam coś bardziej klasycznego, coś co będzie pasowało do wszystkiego. No i mam - i sobie nad wyraz chwalę :) Zapłaciłam za nią 130zł. Wiosna będzie moja moje Skarby :) A następny podbój Tally Weijla już niedługo.... Mila uderza po spodnie w kropeczki.... bo są duże cenowe okazje.... więc polecam..... 





9 komentarzy:

Hej Kochane.... na blogu ma panować miła atmosfera, dlatego też złośliwe, obraźliwe komentarze nie będą zatwierdzane. Więc nie ma się co wysilać z ich tworzeniem :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym a przede wszystkim moim obserwatorom.
Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego bloga - to zapraszam do dodania się do listy, wtedy na bieżąco będziesz informowana o każdej nowości. Ja odwdzięczę się tym samym.
A teraz zachęcam do przeglądania kolejnych postów.... całuję Mila :)))