czwartek, 30 maja 2013

Mała uległość -40 % Rosek :)

Witajcie:) Z promocji skorzystałam także ja. Nie mogłam się powstrzymać przed taką promocją. Coś pięknego. Jednak jak zwykle czekałam na ostatnią chwilę i sklep odwiedziłam dopiero wczoraj popołudniu. Najważniejsze, że zdążyłam.... kupiłam kosmetyki z promocji, oraz te nieobjęte promocja... i takie które były obtanione... po prostu od tak :) Pokusiłam się o kolejne tusze Wibo ponieważ z niebieskiego jestem mega zadowolona.... oraz wykorzystałam okazję i zakupiłam obtaniony szampon nawilżający Nivea.... mam suche końcówki włosów, muszę ciągle o nie dbać i je dopieszczać, więc chwytam się każdej możliwości :) Wszystko jak zawsze potrzebne :) Już z niecierpliwością, czekam na kolejną taką akcję..... :) ach my kobiety... łase na kosmetyki, wyprzedaże i wszelkie promocje.... taki widocznie jest nasz urok :) Życzę Wam udanego dnia wolnego :) a teraz idę pracować nad moimi dwoma nowymi utworami :****










wtorek, 28 maja 2013

Kilka nowości ubraniowych...

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kilka moich nowości.... jestem zauroczona błękitną koszulą z Reserved.... leży idealnie, ma świetny przepuszczający powietrze materiał.... nie zmieniłabym w niej nic.... poza tym tylko, że jak każda koszula lubi się gnieść :) ale to przeżyję.... Muszę jeszcze udać się na zakupy do rossmana :) bo potrzebuję kilku kosmetyków :) Od niedzieli jestem przeziębiona.... boli mnie gardło, mam paskudny głos.... ktory odmówił mi posłuszeństwa kilka dni przed planowanym koncertem.... w każdym bądź razie mam czas by ogarnąc najnowszą piosenkę.... pogoda jest dziś ponura, nie chce się nic robić.... a mi potrzebne jest kilka dni odpoczynku, na które muszę jeszcze sobie poczekać... Latoooo przybywaj prędko....









piątek, 17 maja 2013

Weekendowe inspiracje....

Witam :) pora na weekendowe inspiracje ;) Piękna pogoda i piękne obrazki... to jest to... u mnie dzieje się tak wiele, że kiedyś w końcu będę musiała Wam o wszystkim opowiedzieć :) a jest o czym.... póki co życzę Wam udanego weekendu... mój zapowiada się całkiem sympatycznie.... mam nadzieję, że obrazki zamieszczone przeze mnie zainspirują Was w pewnym stopniu i wywołają uśmiech na buźkach :*** całuję gorąco moje słodkie....


Zdjęcie: Co powiecie na te szpileczki?!
Zdjęcie: Świetne spodenki! Na dzisiejszą pogodę w sam raz!
Zdjęcie: _________
Bądź z modą na bieżąco: http://stylovo.wordpress.com
Zdjęcie: Zapraszam na http://buty24.com.pl/ <3
Zdjęcie: Dzień dobry!
Lubicie takie słoneczne poniedziałki?:)
.:Sammy:.Zdjęcie: Stroje kąpielowe na sezon letni 2013 już kupione?:)
Zdjęcie: Dzień Dobry!:) Którą nogą dziś wstaliście?
Zdjęcie: Miałam nadzieję założyć dziś sukienkę:) Niestety musi ona poczekać:)
Zdjęcie: Jadacie czasem podwieczorki?!:) Taki to by się zjadło <3Zdjęcie: Co powiecie na róż?!
Zdjęcie: Wiosennie:)
___________
http://stylovo.wordpress.com/
Zdjęcie: http://stylovo.wordpress.com/
Zdjęcie: Bosski zestaw z braletem <3 Idealny na dziś!:)
Zdjęcie: Dzień Dobry! 
Która z Was chciałaby takie ciacho na powitanie od ukochanego?!:)
.:Sammy:.
Zdjęcie: Szukacie inspiracji?! Zapraszam na http://stylovo.wordpress.com/
Zdjęcie: Są z nami fanki ładnej bielizny?!:)
Zdjęcie: <3 Na dobry początek dnia....
________
http://stylovo.wordpress.com/
Zdjęcie: Co powiecie na taki strój?! Jak dla mnie genialny!!
________
http://buty24.com.pl/
Zdjęcie: Podwieczorek <3
Zdjęcie: Witam Was! Jakie plany na dziś??

wtorek, 14 maja 2013

Femina.... i mix zdjęć

Witajcie. Dzisiaj taki nieco inny niż wszystkie post.... a mianowicie produkty Femina.... (zakupione w biedronce:)) Czy któraś z Was stosowała, bądź stosuje wkładki, lub podpaski z tej serii?
Ja od czasu do czasu skuszę się na wkładki Femina i jestem z nich zadowolona, są stosunkowo cienkie, wygodne, nie podrażniają skóry. Z kolei podpaski kupiłam po raz pierwszy.... i sama jestem ich ciekawa.... zwykle kupuję te bardziej znane, naturia, bella, always, ale tym razem postanowiłam przetestować te biedronkowe.... Zobaczymy jak pójdzie mi współpraca z nimi :)



Moje turkusiki...

Cześć laleczki.... dzisiaj mam Wam do pokazania moje buciki.... ja mówię na nie plastikowe turkusiki ;) są mega wygodne, śliczne, co prawda nie pasują do wszystkiego.... chociaż czy ja wiem.... no i w końcu nadeszła pora, gdy można je nosić..... czekały na mnie cierpliwie w mojej szafie przez kilka miesięcy... i się doczekały.... będziecie je mogły zobaczyć na "letnich" zdjęciach, za jakiś czas.
Kolorek taki neonowy :) Więc skusiłam się na niego.... ładne czy nieładne?? :)


W maju maluję się...

Witajcie kochane po kilkudniowym przerywniku :) potrzebowałam chwilowego odpoczynku, oderwania się od rzeczywistości, przynajmniej takiego kilkudniowego.... i myślę, że wyszło mi to na dobre, ponieważ przygotowałam już kilka postów na zaś.... dlatego teraz codziennie, będziecie mogły coś przeczytać, obejrzeć :) Przez ostatnie dni pogoda nie dopisywała zupełnie :/ ale już dzisiaj obudziło mnie piękne słońce i błękitne niebo.... :) czego chcieć więcej...
Dziś mam dla Was notkę dotyczącą kosmetyków do makijażu, których używam w maju :) a przynajmniej na ten moment.... i sprawdzają się one świetnie...

Zacznijmy od podkładu So Matte Stay z Miss Sporty - u mnie sprawdza się świetnie, przyznam się szczerze, że kupowałam go maksymalnie w ciemno.... nie biorąc pod uwagę niczyich opinii, odcień udało mi się dobrać idealnie. Pięknie dopasowuje się do cery, nie tworzy efektu maski, bardzo dobrze utrzymuje się na twarzy, nie ściera się i przede wszystkim cera wygląda naturalnie i gładko :)
Jest bardzo wydajny, aplikuje go pędzlem do nakładania podkładu i używam go dosłownie tyci, tyci :) Polecam :)

Kolejny kosmetyk to puder naturalny, hypoalergiczny, rozświetlający, Lovely.... z cudownymi połyskującymi drobinkami.... ja zakupiłam numerek 1.... aplikuję go odpowiednim pędzlem..... na środek czoła, na okolice żuchwy, na nosek i na łuki brwiowe..... ale można też zaszaleć i musnąć nim całą buziunię.... ślicznie to wygląda.... cera jest aksamitnie gładka, rozświetlona, rozpromieniona i ożywiona :) Również polecam :)

A teraz pora na bronzer, tj. mozaika, puder prasowany, matujący. Doskonale modeluje owal twarzy. Wibo. Ja stosuję go do zaakcentowania nosa (między oczami), oraz delikatnie podkreślając miejsca pod kościami policzkowymi - efekt jest delikatny i subtelny. To lubię w codziennym makijażu, a tym bardziej letnim :) Warto kupić.

Nadejszla pora na mój ukochany róż w pudrze prasowanym, rozświetlający AVON.... jest cudowny, mieni się milionem drobinek, daje delikatny i mega seksowny efekt:) Nakładam go dużym pędzlem na kości policzkowe i troszkę na nosek.... Jest mega cudowny, promienieje, uśmiecham się za każdym razem, gdy mam go użyć, a od jego zakupu robię to za każdym razem robiąc makijaż.... Polecam, polecam, polecam jego zakup, bo naprawdę warto....

Korektor Lovely Magic Pen brillance. Korektor rozświetlający pod oczy. Jest dobry, łatwo się go stosuje, ale trzeba się do niego przyzwyczaić.... dozujemy go odkręcając jego górną część, trzeba to robić delikatnie, żeby nie zaaplikować go zbyt dużo. Posiada wygodny pędzelek do nakładania.
Nie stosuję go nadmiernie często.... raz na jakiś czas.... głównie używam go do rozświetlenia zewnętrznej części oka, dzięki temu spojrzenie wydaje się być ostrzejsze :), oraz podkreślając łuki brwiowe (ale to nie zawsze) Polecam, jeśli ktoś ma kompleks niewyspania :), to może go stosować codziennie :)

Kredka konturowa do oczu Lovely, w kolorze brązowym.... z pożyteczną gumeczką, do ścierania, gdy coś nam nie wyjdzie:) fajna, wykręcana, nie trzeba temperować :)  Używam do podkreślenia brwi, najczęściej do zaakcentowania łuku brwiowego.... Uważam, że jest bardziej przydatna brunetkom, niż blondynkom.... o losie :)

Tusz do rzęs Wibo. XXL Lash Volume... czarny.... no cóż ja mogę o nim napisać.... jest bardzo dobry, idealnie mi się z nim współpracuje.... doprowadza me rzęsy do cudownego stanu.... popadam w samozachwyt :)  Polecam każdej z Was.

Błyszczyk Miss Sporty Hollywood, w takim nudowym odcieniu, pięknie połyskujący, dość ciekawie pachnący, a ja często narzekam na zapachy błyszczyków :) Nie rozpływa się, nie spływa :) po prostu sobie jest na ustach i nawet dobrze się utrzymuje :) Pozostawia naturalny efekt.....




Miałyście któryś z przedstawionych przeze mnie kosmetyków?? Miała któraś z Was róż z Avonu, widoczny na zdjęciu?? Ja go wielbię :)



A na koniec mam dla Was coś słodkiego.... oj jakie to było pyszne :) miłego dnia :)



środa, 8 maja 2013

Golarka dla kobiet Simply Venus 2, Gillette - Recenzja

Witajcie. Mam ostatnio bardzo mało czasu, ciągle coś robię, albo przynajmniej staram się robić :) słoneczko pięknie grzeje, pora je chwytać garściami.... w głowie układam kolejne kreacje na następne dni... żyć nie umierać.... w szafie letnie ubrania zastępują te grubsze, zimowe... i o to chodzi :) to właśnie teraz emanuje z nas to kobiece piękno..... pokazujemy nogi, dlatego muszą być one piękne, zadbane, gładkie, odpowiednio nawilżone.... i właśnie z tym wiąże się dzisiejsza notka... a dokładniej... moich kilka zdań... o golarce, której już nie kupię... powiadają, że człowiek uczy się na błędach.
Do jej zakupu zachęciła mnie cena.... była stosunkowo niska..... i to mnie pokusiło do jej zakupu :p
Ładny miętowy kolor i stosunkowo poprawne pierwsze zastosowanie, jedynie z użyciem żelu do golenia.....
Golarka posiada dwa ostrza.... twierdzę, że przyzwoicie można się nią "ogolić" jedynie raz - wiem, że to niby jednorazówka, no ale nie oszukujmy się, większość z nas używa takich maszynek parokrotnie.... Golenie jedynie podczas kąpieli czy prysznicu....
Golarka podrażnia, rani skórę, mimo iż obchodziłam się z nią jak z jajkiem.
Nie zadowoliła mnie nawet w 30% - mimo, że to Gillette.
Po drugim, trzecim użyciu maszynki, w nieznacznej ilości pojawiały się nieestetyczne krostki....
Jeżeli któraś z Was ma te maszynki, to musi naprawdę uzbroić się w ogromną cierpliwość i poświęcić na golenie dwa razy więcej czasu, niż przy użyciu DOBREJ golarki.
Polecam zakup maszynki jedynie tym z Was, które wyrzucają, je od razu po pierwszym użyciu....
naprawdę.... ja nie mam skóry przesadnie wrażliwej..... ale po zastosowaniu tych maszynek, stwierdzam, że skóra, szczególnie na nogach stała się mega wrażliwa.... i robię wszystko, by powróciła do wcześniejszego stanu.....
Podsumowując, te maszynki ustawiam na drugim miejscu od końca... biorąc pod uwagę najgorsze golarki.... na pierwszym miejscu zdecydowanie jest BIC w każdej postaci..... których nie kupię już nigdy, za darmo ich nie chcę..... do zakupu zachęcają nas jedynie ładnymi kolorami i fajnym kształtem.... łudząc nasze zmysły.... a potem... klops :)

Gillette Venus 2 Simply.... oceniam na 2/5

Nie kupię ich ponownie.... czciłam dzień, w którym ostatnią golarkę wyrzuciłam do kosza :)

Moim zdecydowanym faworytem wśród maszynek do golenia jest jedyny i niepowtarzalny różowy Willkinson.... niezawodny, cudownie golący, ma 3 ostrza, świetny pasek nawilżający, ruchomą główkę,  nie podrażniający, nie robiący ran.... można golić się śmiało, bez żadnych obaw... i wielokrotnie :) po prostu jest bezpieczny dla nas delikatnych, chcących mieć gładkie i piękne ciało kobietek.... i to ich zakup Wam polecam z całą rozciągłością..... zakupiłam je ostatnio..... zdjęcie znajduje się notkę niżej.... i chwała za to :)

Gillette Simply Venus 2 .... NIE POLECAM


poniedziałek, 6 maja 2013

Nowości kosmetyczne :) i nowa piosenka :)

Hej kochane. Dawno nie pisałam, ale jest to wybaczalne, ze względu na weekend majowy :)
Jest piękna słoneczna pogoda, wszystko się budzi do życia :) a ja robię zakupy :) Dziś pozwoliłam sobie na większe ze względu na urodziny.... poza tym dość dawno nic ciekawego nie kupowałam:)

Postanowiłam odświeżyć kolorek włosów, i zakupiłam farbę wellaton, mam nadzieję, że wyjdzie mi ładny kolor, bo nie mam pewności, ze względu na to, że nigdy wcześniej nie stosowałam tej farby :)
Odcień bardzo jasnego, naturalnego blondu :) hmmmm...

Kolejny żel pod prysznic, przyjemnie pachnący.... tym razem Japonia...

Jedyne i niepowtarzalne maszynki do golenia... różowy wilkinson - tylko im ufam w 100%.... żadne gilette mnie nie satysfakcjonują (ale o tym, już niedługo w notce), te golareczki uwielbiam.... i polecam je z czystym sumieniem każdej z Was.

Gumki do włosów, bo wszystkie już wykończyłam.... o ja zła niedobra :p

Podkład So Matte Perfect Stay z Miss Sporty... z pompeczką....w kolorze medium.... a chciałam spróbować czegoś nowego, to mam :)

Puder naturalny, hypoalergiczny w kamieniu z Lovely.... Golden Gloro bo Rimelek mi się wykończył :)

Piękny i cudowny puder rozświetlający z Avon.... można stosować również jako róż.... nim jestem najbardziej zachwycona..... cudowny, aksamitny, z lustereczkiem.... żyć, nie umierać :)

Kredka konturowa do oczu - wykręcana, w kolorze brązowym, stosuję także do brwi :) wraz z gumeczką do ścierania.... obustronna....

Korektor rozświetlający pod oczy.... musiałam go mieć... jest cudowny....

Pokaże Wam też zdjęcie butków, które niedawno kupiłam :) Są troszkę ciasne... jeszcze nierozbite :/

No i na koniec moja nowa piosenka....
"Czas pokazał" (Kto jest kim)